Producentka wykonawcza serialu The Vampire Diaries, Julie Plec, niedawno udzieliła krótkiego wywiadu dla portalu SheKnows, w którym opowiedziała o najbliższej przyszłości Eleny!
SheKnows: wiele osób chce, żeby Elena włączyła swoje człowieczeństwo z powrotem, ale co myślisz o nowej, podłej Elenie?
Julie Plec: Jako pisarz i jako ktoś, kto kocha robić nowe rzeczy i poszukiwać nowego głosu, kochamy to. Kochamy podłą Elenę, ponieważ jest inna. To zabawa iskierka. To okropne, ona jest bezkompromisowa i bezlitosna, ale sytuacja się pogorszy na pewno zanim będzie lepiej. Za każdym razem, kiedy widzę urywek serialu, wydaje się taki nowy i świeży. Teraz wiem również, że istnieje ryzyko wyobcowania ludzi, którzy są tradycjonalistami i purystów, którzy, podobnie jak ich bohaterka są czyści i nieskazitelni. To nie tak, że zostawimy ją tak na wieczność. Myślę, że to wszystko jest częścią podróży. Kiedy zdecydowaliśmy się zmienić Elenę w wampira nie chcieliśmy, żeby to było łatwe. To nie miała być bułka z masłem. Potrzebowaliśmy uruchomić jej cały rollercoaster emocji i tego typu rzeczy, żeby to nie było tylko: “Och, jestem wampirem, teraz pójdę na imprezę i będę szczęśliwa!” Wiedzieliśmy, że chcemy, aby stała się mroczna, więc taka jest obecnie, ale robimy roller coaster. Zjeżdżamy z jednej górki, żeby wspiąć się na następną.
SheKnows: To oczywiste, Elena podążać drogą ciemności. Co przygotowaliście dla niej?
Julie Plec: Co przygotowaliśmy dla jej w tej chwili jest, szczerze mówiąc, masz tych dwóch chłopców, którzy bardziej niż cokolwiek chcą ją naprawić. W następnym odcinku rekrutują niektórzy z jej przyjaciół, a także w ciągu najbliższych kilku epizodów, będą próbowali dotrzeć do niej emocjonalnie, czy to poprzez nostalgię, wspomnienia, przez podstępne sztuczki konfrontując ją z rzeczami, do których miała uczucia w przeszłości. Naprawdę tworzy się z tego hardcorowa inwestycja, podczas której oni chwytają się wszystkiego, żeby do niej dotrzeć.