TV Line porozmawiało z Julie Plec na temat premierowego odcinka 4 sezonu. Producentka wykonawcza opowiada o podróży, przez jaką będzie musiała przejść Elena jako wampir, czy też jej relacjach ze Stefanem. Poniżej znajdziecie przetłumaczone fragmenty dotyczące Gilbert.

Czy Rada stanowi zagrożenie dla Eleny i jej przyjaciół? Istnieją jeszcze jacyś inni członkowie od Liz i Carol?

Na szczęście dla Eleny i jej przyjaciół w pewnym sensie został zaprezentowany przycisk restartu przez ludzi w mieście. To w zasadzie wyczerpało każdego kto był gotów stanąć przeciwko wampirom. Teraz wracamy do przyjaznej pani burmistrz i szeryf Forbes, chroniących swoje dzieci za wszelką cenę. To smutne, że spokój nie potrwa długo ponieważ w następnym odcinku do miasta przybędzie nowy łowca wampirów.

Przechodząc do przemiany Eleny, widzieliśmy jak spróbowała trochę krwi jednak w następnym tygodniu czeka ją prawdziwy test z pożywienia. Jak sobie z tym poradzi?

Przez pierwszą część sezonu jest to dla niej wielka walka. Ona jest przerażona skrzywdzeniem kogoś. Obawia się myśląc
“Co jeśli jestem rozpruwaczem tak jak Stefan?”. Zdecydowanie nie czuje się komfortowo z tym aspektem bycia wampirem i będzie dostawać sprzeczne rady dotyczące tego jak powinna sobie z tym radzić. Nie przychodzi to jej z łatwością i nie jest zbyt pewna jakim wampirem powinna być. Tak więc pierwsze cztery odcinki skupiają się na doprowadzeniu jej do miejsca gdzie będzie mogła chociaż spróbować oswoić się z tym i [odkryć] jak w międzyczasie wpływa to na jej przyjaźnie i relacje z innymi.

Co możesz powiedzieć o niespodziewanych osobach które pomogą jej w tej podróży?

To skupia się wokół punktu widzenia Stefana przeciwko punktowi widzenia Damona. Obydwaj są doświadczonymi wampirami i mają odmienne opinie na temat tego jak w prawidłowy sposób przez to przebrnąć. Elena będzie musiała przetrwać konflikt między braćmi i spróbować wyjść na drugą stronę z własnym punktem widzenia, co zajmie trochę czasu.

CZYTAJ DALEJ

Elena i Stefan obecnie znajdują się teraz na całkiem solidnym gruncie. Jakie największe wyzwanie nadchodzi dla ich związku?

Bez wątpienia największe zagrożenie dla ich związku jest to, że ona jest wampirem [śmiech]. Przechodzi przez problemy których nigdy nie miała i odczuwa emocje których nigdy nie odczuwała. Ponadto są one podwyższone – nie tylko jej miłość do Stefana, ale też szczątkowe uczucia jakie żywi do Damona. Wiele rzeczy będzie się w niej zmieniać, co będzie miało wpływ na siłę jej relacji [ze Stefanem]. Kochają bardzo mocno, ale to nie oznacza że ich związek będzie nieomylny.

Wyznania Damona zostały naświetlone, jednak nie zrobiło to żadnej różnicy. W jakiej sytuacji go to stawia? Ruszy dalej, czy będzie tęsknił?

Damon jest w tym wspaniałym miejscu “Wiesz co? Jestem kim jestem. Pogódź się z tym albo zejdź z mojej drogi”. To uwalnia go od potrzeby bycia smutnym czy czekania z utęsknieniem na związek którego nie dostał. To sprawiło że uświadomił sobie “Nie muszę zmieniać mojego zachowania. Jestem kim jestem. Mogę być tym kim jestem i robić to, co robię. A jeśli to ci się nie podoba, to idź do diabła”. Więc to pozwala nam wrócić do zabawnych momentów zza czasów Damona z początku serialu, kiedy miał nastawienie “nie lubisz mnie, to chrzań się”, które oczywiście Ian [Somerhalder] zawsze uwielbia odgrywać.

Czy fakt, że Klaus powrócił i próbował ocalić Caroline ma jakieś znaczenie?

Tak jest właśnie z Caroline – kiedy tylko go nienawidzi, nie może się go również pozbyć. Na szczęście [Elena i Caroline] uświadomią sobie, że w jakiś dziwny sposób jest to w niesamowity sposób podobne do relacji Damon/Elena. Nie chcę przez to powiedzieć, że te sprawy potoczą się tak samo. Mówię tylko, że Caroline która krytykowała Elenę za to że żywiła w przeszłości uczucia do Damona może być zaskoczona zmaganiem się z tym samym, niebezpiecznym pociągiem do Klausa.