Producentka wykonawcza The Vampire Diaries, Julie Plec udzieliła wywiadu dla Fanhattan. Opowiedziała w nim oczywiście o nadchodzącym sezonie, niżej znajdziecie już tłumaczenie.

Dlaczego powinniśmy być podekscytowani tym sezonem?

Mamy naszą bohaterkę, Elenę, która gdy ostatnio ją widzieliśmy obudziła się z wampirzą krwią w swoim ciele, więc ma decyzję do podjęcia – zostawić wampirem albo umrzeć. Z racji, że jest ona główną bohaterkę to wszyscy możemy się domyślać w którą stronę to się potoczy i da nam to w pewnym sensie okazję do cofnięcia się do samego początku serialu i opowiedzieć tą samą historię tyle, że w inny sposób. W przeciwieństwie do młodej dziewczyny odkrywającej sekret o wampirach w Mystic Falls, teraz to ona jest wampirem w Mystic Falls i będzie miała swój własny sekret. Nauczy się jak żyć, jak się pożywiać oraz co robić. Wszystkie jej emocje będą bardzo wzmocnione a ona sama stanie się nieco szalona, więc będziemy przyglądać się jej zaskakującej oraz traumatycznej drodze, co szczególnie nie będzie łatwe kiedy w mieście pojawi się nowy łowca wampirów w drugim odcinku.

Czy to także wpłynie na trójkąt miłosny, zbliży ją bardziej do Damona niż Stefana?

W dziwny sposób to zresetuje trójkąt miłosny. Podjęła decyzję odnośnie tego z kim powinna być, kogo chciała oraz kogo kochała jako człowiek – a teraz nie jest już człowiekiem. Nie zmieni to od razu jej decyzji, ale zdecydowanie doda to pewnych komplikacji obu stronom trójkąta miłosnego. Czy chce być takim rodzajem wampira jakim jest Damon? Wciągnie się w to czy może właśnie teraz, bardziej niż kiedykolwiek będzie chciała trzymać się od tego z daleka? Czy nadal może być tak blisko ze Stefanem, wiedząc że on kochał ją jako czystego, niewinnego człowieka? Czy ma poczucie niepewności co to oznacza dla jej związku? Oraz czy może on z nią przebywać gdy ona pożywia się krwią, skoro on sam ma z tym problem.

czytaj więcej w rozwinięciu

Racja, jak czuje się z tym Stefan?

Cóż, Stefan jest zdewastowany. Stefan jest zdewastowany. Wie, że ona nigdy tego nie chciała. Zrobiłby wszystko co w jego mocy aby upewnić się, że nie musi ona przez to przechodzić ale to nieuniknione. Więc teraz będzie jej obrońcą, jej partnerem oraz prawdziwą miłością, a jednak również będzie dostosowywał się do konieczności bycia wampirem skoro sam nie jest zbyt dobry w byciu nim.

Czy nowy łowca wampirów jest postacią z książek?

Nie, nie, to nowa postać.

Jak stworzyliście łowcę wampirów różniącego się od Alarica?

Alaric stał się łowcą wampirów, ponieważ miał rachunki do wyrównania. Chciał zemsty, ale nie był typem facet polującego na wampiry. Rodzina Gilbertów, Elena oraz Jeremy, mają długą historię w polowaniu na wampiry ale jednocześnie to coś co odczuwają jako ich rodzinny obowiązek. To jest pierwszy raz kiedy zobaczymy łowcę wampirów, którzy został zrobiony, stworzony, urodzony, żyje oraz oddycha po to aby zabijać wampiry. To go napędza. Nie obchodzi go kto zostanie złapany w ogień krzyżowy i to jest jego celem w życiu, więc będzie o wiele trudniejszym i groźniejszym przeciwnikiem od tych, do których przywykli nasi bohaterowie.

Co dalej z Jeremym?

Cóż, Jeremy jest teraz panem domu co będzie dla niego interesującą rolą, w którą będzie chciał wejść, ponieważ Elena jako starsza siostra nadal będzie próbowała nim rządzić. Ale on pochodzi z długiej linii ludzi, którzy polowali na wampiry a teraz żyje pod jednym dachem, jako brat jednego z nich. Więc będzie miał pewne interesujące rzeczy do odkrycia.

Jesteś rozdarta pomiędzy miłością do tych postaci i chęcią sprowadzenia na nich dobrych rzeczy, a świadomością że dobry dramat oznacza burzenie ich [szczęścia]?

Tak, zawsze mawiam że nie ma konfliktu w szczęściu, oglądałam “Chirurgów” i Meredith z Derekiem byli razem szczęśliwi przez siedem lat, cieszyłam się ich szczęściem, później podczas jednego sezonu nie byli szczęśliwi więc przestałam oglądać. Więc sądzę, że jest potencjał dla ludzi będących szczęśliwie zakochanymi. Sądzę po prostu, że jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu. Szczerze, myślę że tak mocno jak wszyscy sądzą, że chcą aby coś poszło po ich myśli to po jakiś pięciu odcinkach mogą powiedzieć, “Och, i co dalej.” Więc zawsze staramy się utrzymać wszystko świeżym oraz interesującym oraz komplikować rzeczy tak jak to możliwe.

Jak zaangażowany jest Kevin Williamson skoro pracuje nad The Following?

Cóż, Kevin Williamson startuje z The Following, więc jest moją bratnią duszą w życiu, moim partnerem w pracy oraz moim mężem po fachu oraz jest dla mnie po drugiej stronie telefonu jakieś 50 razy dziennie, ale aktualnie jest skupiony na utrzymaniu The Following.