W wywiadzie dla TV Guide Magazine producentka wykonawcza Julie Plec opowiedziała o przyszłości Deleny. Jak wyglądać będą interakcje Stefana i Eleny? Czy po “zdradzie” byłego chłopaka Elena wreszcie da szansę Damonowi? Tłumaczenie artykułu poniżej.
Gdy The Vampire Diaries powróci w czwartek (5 stycznia) Elena może być wreszcie gotowa na to by pożegnać się ze Stefanem oraz powitać miłość Damona.
– Elena i Damon robią wszystko co w ich mocy by zrozumieć, że znany im Stefan odszedł na zawsze i ich zdradził – mówi Julie Plec w rozmowie z TV Guide. – Elena wie, że gdy przychodzi co do czego to nastał dla niej czas na pozostawienie za sobą przeszłości oraz oderwanie się od jej duchów.
Ostatnio widzieliśmy Damona i Elenę gdy Ci wierzyli, że ich plan pokonania Klausa się nie powiódł, gdyż Stefan wkroczył do akcji i uratował Pierwotnego wampira. Nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, że Stefan uczynił to aby powstrzymać sytuację w której słudzy Klausa zaatakowaliby Damona.
– Jedną z istotnych rzeczy w odcinku, który ujrzymy po powrocie jest moment gdy Stefan ponownie pojawia się w ich życiu. Kiedy zaczną pojmować jaką rolę Stefan odegrał w ratowaniu życia Damona? Co będzie to oznaczać dla każdego z nich?
Pomimo iż Stefan na pewnym etapie może się wytłumaczyć swojej pierwotnej miłości to [teraz] w głowie ma tylko jedną osobę i nie jest to Elena.
kontynuacja w rozwinięciu
– Stefan zdecydowanie motywowany jest agresją oraz niezbyt racjonalnym gniewem wobec Klausa – mówi Plec. – Dla Eleny stanowić to będzie olbrzymi problem i powie ona “mogłeś sobie poradzić z tym w inny sposób, jesteś w stanie być inny, czuć inaczej. Czy wygranie tej wojny jest ważniejsze od ludzi, których musisz zranić po drodze?” Na tym etapie zdecydowanie jego priorytetem jest zemsta.
W tym samym czasie Klaus będzie potężnym przeciwnikiem.
– Nadal będziemy odkrywać jego słabości, jednocześnie przemieniając go w kogoś coraz bardziej złego, gwałtownego oraz niecnego – mówi Plec.
Gdy Stefan skupiać się będzie na Klausie, Damon i Elena nadal będą sobie udzielać wzajemnego wsparcia. Pomimo iż Damon powróci do “impulsywnego działania, picia w dzień, dąsania się oraz zrzędliwości“.
Ale romantyczne napięcie zacznie między nimi wzrastać i Elenie ciężko będzie je zignorować.
– Teraz gdy Stefana już nie ma to według Eleny istnieje szansa na to by się wyzwolić oraz pozwolić na podsycenie napięcia [między nią i Damonem] – mówi Plec. – Znaczną część sezonu stanowić będzie pytanie “czy Elena kocha Damona i darzyła go uczuciem przez cały ten czas?“.
Życie w Mystic Falls nigdy nie jest wolne od komplikacji i Elena będzie musiała się zmierzyć z kilkoma rzeczami. Najpierw mamy fakt, iż zabiła Rebekah. Po wyjęciu sztyletu Pierwotna siostra będzie wkurzona (mówiąc delikatnie). Elena zacznie dostrzegać, że jest zdolna do destrukcji w takim samym stopniu co jej wampirzy rówieśnicy.
– Elena zrozumie, że aby przeżyć oraz ochronić kochanych przez nią ludzi czasem musi się zachowywać bardziej jak Katherine niż Elena. Mroczne decyzje muszą zostać podjęte, wykonanie brutalnego aktu należy do rzeczy niezbędnych. Martwi ją to – mówi Plec. – Kim jest w środku? Na pewno nie grzeczną dziewczynką z sąsiedztwa. Nigdy taka nie była.
Elena w głębi jest Katherine. Są do siebie bardziej podobne niż obie myślą. Elenę to będzie przerażało i Kath zapewne też będzie niepokoiło. To będzie takie “Łał” dla każdej. W końcu są Petrovymi. Zapewne ten fakt będzie odkrywany gdzieś tam w głębi serialu ciągle i ciągle. Możliwe iż w końcu dojdzie do tego, że te dwie postacie, które patrzą na siebie nadal z wielką nienawiścią i pogardą, będą dla siebie największym wsparciem i zrozumieniem. Gdy kiedyś Elena i Katherine usiądą razem i zaczną się do siebie uśmiechać, to będzie jeden z najbardziej niezwykłych momentów serialu. Czekam na to… :)
Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia – moment “przemiany” Eleny zbiega się z wyznaniem Katherine odnośnie jej sytuacji emocjonalnej w 1864 roku. Ciekawa jestem czy scenarzyści (z ich miłością do kontrastów) w tym sezonie nie zmuszą Katherine do zrobienia czegoś jeszcze bardziej heroicznego (poświęcenie się dla dobra Damona i Stefana?) czy też nawet nie rozwiną wątku Stefan/Katherine.
Myślę, że Katherine nadal pozostanie Katherine, ale te heroiczne przebłyski będą pojawiały się tym częściej im częściej już nie będzie sama. Myślę, że scenarzyści właśnie dążą do wątku Stefan/Katherine, bo jest to wątek bardzo ciekawy i tajemniczy, w końcu Katherine mówiła, że na prawdę kocha Stefana i że go nie zmuszała do miłości jak Damona, jednakże Katherine często kłamała, a jej wyznania nie wydawały się szczere, bo ona nie lubi swoich uczuć i zawsze próbuje je stłumić i jak na razie jej się to udaje. Ten wątek trzeba było jakoś zacząć…on się zaczynał przez całe półtora sezonu, aż w końcu doszedł do punktu, w którym powiedziano to wprost, było to w ostatnim, 3×09 odcinku…ciekawe jak dalej się potoczą uczucia Kath. Intuicja mi podpowiada, że nie tylko miłość Damona uratuje Stefana przed “całkowitym wyłączeniem”, lecz jeszcze ukryte zaangażowanie i wiara Katherine.