Po zobaczeniu ostatnio Niny Dobrev podczas jej pobytu w Nowym Jorku, dwie rzeczy rzuciły się momentalnie w oczy. Pierwsza? Jest tak samo śliczna na żywo, jak na ekranie w The Vampire Diaries. Druga? Jest… blondynką!

“Zrobiłam ombre,” wyjaśnia ze śmiechem, zakręcając na palcach końcówki swoich włosów. “Właściwie zrobiłam to na potrzeby roli. Pracuje nad filmem, który nazywa się Final Girls i to pierwszy raz kiedy gram tak bezczelną przyjaciółkę [głównej bohaterki].”

Więc jej nieco podlejsza niż zwykle bohaterka wymagała trochę wybielenie, co? (Czy to oznacza, że blondynki bawią się lepiej niż pozostali?)

“Riawna Capri zafarbowała mi włosy i jest wspaniała,” powiedziała Nina. “Ale szczerze, to jedna z bardziej ekstremalnych zmian jakich dokonałam. Zrobiłam to dla roli, w przeciwnym razie pewnie bym się na to nie zdecydowała.”

Poza ombre na włosach, Nina doświadczyła jeszcze czegoś nowego (I nie mówimy tutaj o szminkach czy cieniach do powiek).

“Dzisiejszego dnia, miałam założone soczewki w czterech różnych kolorach,” powiedziała Nina z uśmiechem. “To zabawne, że nie wydaje się to taką dużą zmianą. Wypróbowałam niektóre kolory i nie czułam się jakbym oszukiwała samą siebie. Czułam się, jakbym jedynie wzmacniała to co posiadam.”

Od zmieniania koloru oczu po farbowanie włosów – dlaczego nie? Nina zachwala, że marka Air Optix jest lepsza niż cokolwiek co można znaleźć na sklepowych półkach.

“Początkowo nie byłam taka pewna, ale musisz się spotkać z lekarzem, aby dostać receptę. Więc wypróbowałam je i okazały się naprawdę subtelne. Ludzie w większości przypadków nie widzieli różnicy!”

czytaj więcej w rozwinięciu newsa

Dla aktorki, te stosunkowo małe zmiany dały jej pewność siebie, by być bardziej odważną w swoich decyzjach odnośnie mody.

“Moja stylistka zawsze na mnie naciska, abym była bardziej śmiała,” wyjaśnia. “I można nosić różne wzory i odcienie, aby podkreślić kolor oczu. Więc to zabawa!”

A skoro zbliża się lato, coraz więcej zmian na horyzoncie.

“Z cieplejszym klimatem w LA, kompletnie przestałam się rozstawać z kremem nawilżającym do opalania. Mam AmorePacific Cushion Compact i jest wspaniały. Korzystam także z It Cosmetics CC Cream with SPF 50. Mam na jego punkcie obsesje, ponieważ ma fajne wykończenie.”

Ale, pomimo jej miłości do tego, makijaż nie zawsze pasuje do codziennego życia Niny w Los Angeles. Poza regularnymi zajęciami z jogi, uprawia także jogging na zewnątrz i okazjonalnie gra w siatkówkę.

“Co mogę powiedzieć? Lubię słońce. Chodzę często na plażę. Nie chcę musieć się martwić o to, czy tusz do rzęs nie spłynie mi po twarzy! Przepadam na prostotą.”

Wystarcza jej więc kilka warstw wodoodpornego tuszu do rzęs Benefit, krem nawilżający z filtrem i jest gotowa wyjść na piasek.