Słyszeliśmy muzykę zjeżdżając na dół z dachu studia EZ w centrum Manhattanu, wypełnionego typowym szaleństwem, jakie towarzyszy każdej sesji zdjęciowej. Wydawało się, jakbyśmy dopiero co wczoraj byli w Nowym Jorku dla naszego świątecznego wydania – teraz, Metro powróciło do miasta po kolejną dawkę gwiazd i stylu. Usiedliśmy i czekaliśmy cierpliwie podczas gdy Darren Tieste, słynny fotograf pracujący dla międzynarodowych publikacji takich jak Vogue czy Harper’s Bazaar, kończył swoje najnowsze arcydzieło.

Ze schodów zeszły gwiazdy The Vampire Diaries, Ian Somerhalder i Nina Dobrev, którzy właśnie skończyli drugi dzień z trwającej trzy dni sesji zdjęciowej dla nadchodzącej kampanii Penshoppe. Kiedy usiedliśmy, żeby przeprowadzić nasz wywiad, okazało się, że ten dzień wymęczył aktorów, Ian dopiero co przyleciał z Chin dzień wcześniej i prosto po sesji czekał go trwający dziesięć godzin lot do Hiszpanii. Mimo to, ta dwójka była w dobrym humorze i pierwszą rzeczą, która wydobyła się z ich ust, było to, że nauczyli się tego dnia ważnego, filipińskiego słowa: “Nakakaloka.”

Spytałam czy sesja była “nakakaloka” i oboje aktorzy się roześmiali, mówiąc, że była męcząca ale raczej przyjemna. Jakby nie patrzyć, ta kampania zawiera wiele znaczących pierwszych razów: To pierwszy raz, kiedy telewizyjna para z Hollywood będzie razem na billboardach (Leighton Meester i Ed Westwick z Gossip Girl oboje reprezentowali Penshoppe, ale uczestniczyli w osobnych kampaniach). To także pierwszy raz kiedy Ian i Nina pracują razem poza The Vampire Diaries, nie wspominając nawet o debiucie Niny będącej po raz pierwszy międzynarodowym przedstawicielem pochodzącej z Azji marki.

“Ian pracował z nimi rok wcześniej. Miał tak pozytywne doświadczenie i powiedział mi jaką są świetną marką, więc pomyślałam, że to tak świetna firma do współpracy,” powiedziała Nina, zapytana o to co ją zachęciło do dołączenia do grona międzynarodowych przedstawicieli marki. Dodała z uśmiechem, “To, że ubrania są śliczne także nie boli.”

Jeff Bascon, dyrektor marki Penshoppe, wypowiedział się osobiście za kulisami o tym jak Nina pasuje do projektowanych na Filipinach ubrań.

“Kocha te ubrania i jak do tej pory bardzo współpracowała, kiedy chodziło o stylizację. To czyni to doświadczenie jeszcze bardziej ekscytującym dla nas, ponieważ ma bardzo mocne wyczucie stylu.”

Nina zachwycała się ubraniami z sesji i tymi, które będzie mogła zabrać ze sobą do domu.

“Pełno jest tutaj zabawnych i zalotnych strojów, ale pojawiają się także bardziej wyszukane bluzki i żakiety. Są uniwersalne, tak samo jak ja. Wszystko zależy od dnia. Potrzebuję kompletnie innych rzeczy.”

czytaj więcej w rozwinięciu newsa

To nie powinno być niespodzianką dla nikogo, kto śledzi The Vampire Diaries, gdzie aktorka wciela się w dwie różne postacie, których jedyną podobną rzeczą jest twarz: Elena Gilbert, kochająca dziewczyna z małego miasteczka zmagająca się ze stałymi zawirowaniami [w życiu], i Katherine Pierce, nieobliczalna wampirzyca ze specyficznym chodem i burzą włosów. Wschodząca gwiazda ma ciekawy wkład w to, jak te postacie są rozumiane w oparciu o modę, która cementuje ich osobowości kiedy pojawia się [jako jedna z nich] przed kamerą.

“Elena stawia na wygodę. Jej ubrania są śliczne, ale nie stara się zbytnio. Jest naturalna, beztroska, jest wolnym duchem,” mówi Nina. “Katherine nosi wiele ekstrawaganckich ubrań od projektantów i wysokie obcasy, ponieważ ją to obchodzi i się stara, zawsze szuka uznania. Jest samolubna i zawsze myśli o sobie, sądzę, że to bardzo widać w jej stylu.”

Porozmawiała o tym, dlaczego moda jest ważna w odniesieniu do zmian zachodzących w jej postaciach, szczególnie przy Elenie, która przeszła największe zmiany w minionym sezonie serialu.

“Widzieliśmy to na ekranie. Styl Eleny stał się bardziej wyszukany; obcięła włosy, zakłada więcej wysokich obcasów, więc dosłownie oglądaliśmy jak dorastała przed naszymi oczami oraz jak jej styl przez to ewoluował.”

Ian, który był trochę bardziej powściągliwy niż zazwyczaj, popiera wybory w kwestii mody swojego złego chłopca, Damona Salvatore.

“Ubiera się prosto. Wszystko jest ciemne, ciemne, ciemne.”

Nina dodała ze śmiechem,

“Ponieważ jest zły, zły, zły.”

Później przeszliśmy do uśmiechu będącego znakiem firmowym Damona – idealnego połączenia bezczelnego sarkazmu i seksapilu – przez który większość fanów sądzi, że Ian i jego postać to ta sama osoba. To, jednakże, nie mogłoby być dalsze od prawdy.

Każdy, kto słyszał o Ianie, wie także o tym ile serca wkłada w niesienie pomocy społeczeństwu. To także jedna z rzeczy, która skłoniła go do współpracy z marką odzieżową. Jego twarz przybrała poważniejszy wyraz, kiedy temat zszedł na Ian Somerhalder Foundation, którą sam opisał jako instytucję, która “ma na celu umożliwienie edukacji i współpracy z ludźmi oraz projektami, aby wpływać pozytywnie na planetę i zamieszkujące ją stworzenia.” Fundacja zajmuje się realizacją interesujących projektów, jednym z nich jest samowystarczalne sanktuarium dla zwierząt oraz edukacyjnym obóz.

Golden ABC Inc., korporacja współpracująca z Penshoppe, zgodziła się partnerować Ian Somerhalder Foundation w momencie, kiedy stał się jednym z ich przedstawicieli. “Są naprawdę wspaniali,” powiedział Ian.

“Mam to szczęście pracować grupą ludzi, którzy naprawdę bardzo troszczą się o środowisko. Bernie [Liu, dyrektor sprzedaży detalicznej] i ja do znudzenia o dawaniu z powrotem, dawaniu z powrotem, dawaniu z powrotem.”

Nina potakuje głową twierdząco. Wspomniała o tym, że sama jest od kilku lat powiązana z fundacją charytatywną Free The Children. Organizacja została założona przez 12-letniego Craiga Kielburgera w 1995 roku, mając na celu walkę przeciwko wykorzystywaniu dzieci do pracy i od tamtej pory rozszerzyła swoją działalność do walki z ubóstwem, głodem i wyzyskiem. To grupa skupiona na wzmocnieniu pozycji młodzieży, która daje zaangażowanym w nią osobom możliwość zobaczenia efektów ich działań. Nina, przykładowo, kilka razy wybrała się do Afryki, aby wziąć udział w budowie szkół i studzienek dla tych, którzy ich potrzebują.

A gdyby ich działalność charytatywna nie była wystarczająca, zarówno Ian i Nina szybko podkreślają, że ich indywidualny sukces to nie tylko efekty ciężkiej pracy. Niemalże natychmiast wspomnieli fanów i swoich najbardziej zagorzałych kibiców.

“Jesteśmy tak wdzięczni, że ludzie są tak szalenie entuzjastyczni wobec serialu,” powiedział Ian.

Jasne, pojawiają się także naprawdę szaleni i natarczywi fani. Nina wspomniała kobietę, która zwracała się do niej “Elena” i starała się zrobić z nią zdjęcie w trakcie zajęć z gorącej jogi.

“Staram się robić zdjęcia z fanami kiedy tylko mogę, ale to była gorąca joga i dosłownie lał się ze mnie pot. Nie chciałam, aby ktokolwiek zobaczył takie zdjęcie!”

Ian, z drugiej strony, opowiedział historię o tym jak wysoka na sześć stóp kobieta w stroju Wonder Women podczas Comic Con przyparła go do ściany i była “bardzo entuzjastyczna opowiadając mi o tym, że kocha serial, ale przez cały czas myślałem ‘To jest to!'” Mówiąc to udawał, że się dławi, co rozbawiło wszystkich znajdujących się w pokoju.

Nina uśmiechnęła się w zamyśleniu.

“Ale oni także czekają godzinami przed hotelami lub przed planem zdjęciowym, kiedy kręcimy, czekają przez naprawdę długi czas,” powiedziała. “Więc kiedy nie kręcimy do siódmej nad ranem, staramy się przywitać i zrobić sobie z nimi zdjęcia, ponieważ są wspaniali.”

Ian postanowił podzielić się swoimi własnymi doświadczeniami jako fana, kiedy dostał zaproszenie na spotkanie z prezydentem Barackiem Obamą, w sprawie swojej działalności dla środowiska.

“Naprawdę poczułem się jak… Miałem określoną ilość czasu, aby o wszystkim opowiedzieć i chciałem to zrobić dobrze. Daleko mi do prezydenta Obamy, ale rozumiem jakie to uczucie.”

Nina przytakuje.

“To mi się zdarza przez cały czas. Zamieniam się w 13-letnią dziewczynkę w otoczeniu niektórych ludzi, ale nie powiem których, ponieważ nadal chce z nimi pracować,” powiedziała ze śmiechem. “Nie chciałabym, aby zaczęło być niezręcznie.”

Ta niespodziewana, radująca serca prawda kryjąca się za najbardziej wiarygodnymi, telewizyjnymi mordercami sprowadza nas do pytania, jak bardzo aktorzy utożsamiają się z granymi przez siebie postaciami. Nina się nad tym zastanawia.

“Mam w sobie coś z obu postaci, ale lubię myśleć, że jestem inna.”

Ian natychmiastowo odpowiada,

“Cóż, znaczy się, lubię też po prostu przypadkowo zabijać ludzi, więc u mnie to działa. Nie wiem jak Nina,” co wywołuje śmiech u ludzi znajdujących się w pokoju. Uśmiecha się i dodaje, “Po prostu lubię to, że Damon się bawi.”

Zabawa wydaje się być trochę niedopowiedzeniem, skoro bycie wampirem wiąże się z wieloma nadprzyrodzonymi mocami i tylko kilkoma ograniczeniami.

“To zabawa,” mówi Somerhalder. “Słyszysz rzeczy, których nikt inny nie słyszy, widzisz rzeczy, których nikt inny nie widzi, biegasz naprawdę szybko, skaczesz, a także nie jesteś ograniczany przez to co zwykli ludzie.”

“Świetnie jest także oglądać, jak postacie się rozwijają,” dodaje Dobrev. “Ponieważ przechodzą przez te wszystkie fazy w swoim życiu i wszystkie doświadczenia. A każde doświadczenia zmienia to kim jesteś, na lepsze lub gorsze. Więc przechodzenie przez to ze swoją postacią jest zabawą. Musisz sobie wyobrażać, jak to jest doświadczać tego wszystkiego przez co oni przechodzą, co jest czasami trudne.”

Ian patrzy na Ninę ze współczuciem i mówi,

“Ona ma ciężej niż ja, zdecydowanie. Ale zastanawianie się co zrobić ze swoim życiem – przeszłością, teraźniejszością lub przyszłością – i faktycznie wcielenie tego w życie, czy też przelanie tego na tekst, jeśli ma to jakikolwiek sens. Właśnie to czyni to tak interesującym.”

“To nie jest jak film. Nie opowiadasz historii w ciągu dwóch godzin. W telewizji, dostajesz na to godziny, godziny i godziny.” Nagle, mam wrażenie, że ciemno-brązowe oczy Niny zatrzymały się na mnie, jej wzrok stał się stanowczy, podobnie jak ton głosu. “To nie są już tylko postacie. To prawdziwi ludzie i żyją ciężkim życiem.”