ENTERTAINMENT WEEKLY: Rok temu napisałaś na Twitterze, że masz przeczucie, że finał 5 sezonu będzie naprawdę szokujący. Czy o takim właśnie finale myślałaś?

JULIE PLEC: [Śmiech] Tak, o takim. Kiedy zastanawiasz się o zakończeniu na początku roku, zawsze musisz sobie pozostawić inne możliwości. Ponieważ kiedy wszystko zostanie powiedziane i zrobione, próbujesz zmusić się do zmierzania w kierunku, który aktualnie wydaje się fajny, a później musisz się znowu jakoś ukierunkować, aby powrócić – przez to musisz iść trochę na kompromis z fabułą. Ale wierzyliśmy, że to jest to zakończenie [którego chcemy], tak bardzo i wszystko nas wdzięcznie poprowadziło w tym kierunku. Więc nie musieliśmy dokonywać zbyt wielu zmian.

ENTERTAINMENT WEEKLY: Kocham sposób w jaki Ian odegrał pożegnanie Damona z Eleną. Można było odczuć, że Damon się pogodził [ze swoim losem]. Czy ten spokój był zawarty w scenariuszu?

JULIE PLEC: Wiesz, sądzę, że w momencie kiedy pracowaliśmy nad tym odcinkiem, Ian był tak mocno zagłębiony w postać Damona oraz relacje Damona z Eleną, że sam do tego doszedł. Ian pokazał na co go stać w tym roku. Był w stanie wczuć się w tą postać, która jest tak nieustraszona i zmaga się z prawdziwym zapomnieniem i śmiercią, prawdopodobnie po raz pierwszy w swoim wampirzym życiu – Uważam, że to było tak piękne, sposób w jaki był w stanie to przyjąć i zmierzyć się z tym, pożegnać się w taki sposób. Więc czapki z głów przed Ianem Somerhalderem za to.

ENTERTAINMENT WEEKLY: Teraz zastanawiamy się nad tym, czy Stefan i Elena oraz pozostali, którzy wrócili z Drugiej Strony, są ludźmi.

JULIE PLEC: Nie. Tyler umarł poza granicami Mystic Falls i faktycznie został pozbawiony swoich nadprzyrodzonych mocy, został przywrócony do tego kim był wcześniej, chłopaka z wilkołaczym genem. Dlatego znalazł się po Drugiej Stronie. Ale Stefan i reszta, umarli nadal będąc nadprzyrodzonymi postaciami, więc powrócili w takim stanie jak odeszli. Nie są ludźmi. Dla każdego sytuacja jest taka sama, poza Tylerem, któremu wszystkie moce zostały odebrane już wcześniej.

czytaj więcej w rozwinięciu newsa

ENTERTAINMENT WEEKLY: Jeśli mowa o Stefanie i Elenie — czy od razu będą starać się rozgryźć to czy Damon i Bonnie faktycznie odeszli na dobre?

JULIE PLEC: Myślę, że najważniejszą rzeczą, którą mogę powiedzieć o 6 sezonie jest to, że nasze postacie zasadniczo muszą pogodzić się z faktem, że Damon i Bonie odeszli na zawsze, a to zajmie im trochę czasu kiedy wrócimy. Część z nich żyje nadal w zaprzeczeniu, inni wciąż poszukują odpowiedzi. “Muszą gdzieś być. Gdzie są? Musimy ich uratować.” Jeszcze inni całkowicie się poddali. Indywidualna reakcja każdego z bohaterów na stratę tych dwóch osób będzie tym czym rozpoczniemy szósty sezon.

ENTERTAINMENT WEEKLY: Czy przez to zrobi się miejsce dla miłosnego trójkąta Stefan-Elena-Caroline?

JULIE PLEC: Cóż, wiesz, myślę, że ludzie będą naprawdę zaskoczeni sposobem w jaki każdy z wymienionej trójki będzie radził sobie z tą tragedią, z którą przyszło im się zmierzyć. Na początku sezonu tak naprawdę będzie chodzić o próbę znalezienia sposobu tych przyjaciół na odnalezienie drogi powrotnej do siebie, a nie o formowanie miejsca na jakiekolwiek miłosne sploty. Jeśli już, to są od siebie oddaleni. Częścią podróży w pierwszej połowie sezonu jest, “Jeśli nie możemy pozostać blisko siebie i być tutaj dla siebie, więc jaki jest tego sens? Nic nam nie pozostało.” I w dodatku, oczywiście, skoro nie możemy odzyskać z powrotem naszego domu i żyć we własnym domu, odzyskać tego co nasze, to wszystko co się wydarzyło było bezcelowe.

ENTERTAINMENT WEEKLY: Kiedy rozmawialiśmy z tobą podczas naszego Women Who Run TV, powiedziałaś, że ty i Kevin Williamson wymyśliliście zakończenie całej serii, kiedy pracowaliście w Atlancie nad drugim sezonem. Czy nadal podążacie w tym kierunku?

JULIE PLEC: Cóż, to jego zmodyfikowana wersja [śmiech], w której wprowadzone zostały także duchy. Po upadku Drugiej Strony, będziemy pewnie musieli dokonać jakiś zmian. Ale sądzę, że wiedzieliśmy w jaki sposób chcemy zakończyć serial. Myślę, że to będzie jeszcze zależeć, oczywiście, od tego kiedy serial się skończy oraz kto wciąż będzie jego częścią. Ewentualnie kto wróci i ponownie w nim zagra. Zdecydowanie wiemy, gdzie chcemy aby zalazły się nasze postacie, kiedy to wszystko się skończy.

ENTERTAINMENT WEEKLY: Rozmawiacie o tym, że szósty sezon będzie ostatnim, czy to jeszcze nie jest odpowiednia na to chwila?

JULIE PLEC: Nie. To jeszcze nie jest ten moment. Moglibyście spytać o to 10 różnych ludzi i otrzymalibyście 10 odmiennych odpowiedzi, odnośnie tego jak długo będzie jeszcze trwać serial. Warner Bros. powiedziałoby, “17 sezonów!” A ja pewnie powiedziałabym, “Siedem!” [śmiech] Prawdopodobnie zakończymy gdzieś bliżej moich przewidywań niż ich, wszystko zależy od okoliczności.