Nina Dobrev pojawi się na okładce lutowego wydania magazynu Flare. Skan okładki oraz zdjęcie z sesji wykonanej na potrzeby magazynu dodałam do galerii, oba są naprawdę śliczne! Natomiast niżej zamieszczam tłumaczenie artykułu dołączonego do czasopisma, które opublikowała strona vampirediaries.pl

– Nie widzę się w inny sposób niż robiłam to kilka lat temu – powiedziała 22-letnia Nina Dobrev podczas okładkowej sesji zdjęciowej, która miała miejsce w Toronto. – Pomijając fakt, że przeprowadzałam się ponad dziewięć razy i obecnie jestem krwiopijcą – dodaje ze śmiechem.
– Proces ten składał się z paru etapów i miałam ten luksus, że mogłam dostosować się do każdej z tych różnych faz.

Pamiętnik, który chciałaby przeczytać:
Tak naprawdę nigdy nie przeczytałabym cudzego pamiętnika, ale byłabym zachwycona możliwością wcielenia się w Rachel McAdams. Obydwie pochodzimy z Ontario i studiowałyśmy w Toronto, więc interesowałoby mnie to jak wyglądał proces jej [kariery], co osiągnęła oraz z jakimi przeciwnościami losu musiała się przez te lata zmierzyć. To niezwykle utalentowana [aktorka], która dobrze wypada przy gwiazdach takich jak Robert Downey Jr., Diane Keaton, Eric Bana i Harrison Ford.

Dzień, który najbardziej zapadł jej w pamięci:
Było ich bardzo wiele, ale z tych ostatnich to stanie się częścią Emmys opisać można jako niesamowite. Uwieczniłam każdy moment – począwszy od nagrywania piosenki Bruce’a Springsteena “Born to Be”, przez przesłuchania z Jimmym Fallonem, Tiną Fey oraz Jane Lynch (wymieniając kilka nazwisk), aż po wystąpienie w którym wszyscy uczestniczyliśmy podczas nocy Emmy. To było niesamowicie fajne oraz emocjonujące.

Najlepsza randka:
Ciężko mi wybrać między dwoma.. Na pierwszej miałam iść z kimś na randkę, ale w ostatniej chwili zostałam zmuszona polecieć do innego miasta z przyczyn zawodowych. [Chłopak] nie tylko okazał się bardzo wyrozumiały, ale również zaskoczył mnie przylatując wieczorem by zjeść ze mną kolację. Zaszokowało mnie to jak wiele był gotów zrobić by mnie zaskoczyć oraz spędzić ze mną czas. To było bardzo romantyczne.

Na drugiej po długim, wyczerpującym oraz emocjonalnie wykańczającym dniu wróciłam do domu by zastać mojego chłopaka w momencie gdy robił mi obiad w kuchni. Podał mi lampkę wina i zaprowadził do salonu, gdzie czekał na mnie stół do masażu. Powiedział: “Miałaś ciężki dzień. Za kilka minut przyjdzie do Ciebie masażysta i gdy skończy to kolacja będzie gotowa.” Prawie umarłam. Coś takiego nazywam romantycznym oraz przemyślanym.

LINKI DO GALERII:
Magazine Scans > Luty 2011: Flare
Photoshoots > Professional Photos > Session 025