e! online:

Nic nie jest oficjalne, dopóki nie pojawi się na Twitterze! Ostatnio, Nina Dobrev i jej chłopak Austin Stowell stali się oficjalnie oficjalni.
Para pojawiła się po raz pierwszy razem na czerwonym dywanie na początku tego miesiąca, jednak do 20 października nie mieli pojęcia, że nie są ze sobą połączeni w social mediach… pomimo, że spotykają się ze sobą już prawie cztery miesiące!
Stowell postanowił sprawdzić profil Dobrev (wiecie, jak to partner ma w zwyczaju robić) i wówczas zorientował się, że nigdy jej nawet nie zaczął śledzić! Opublikował screena i napisał,

“Ten dziwny moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie followujesz swojej dziewczyny na Twitterze #socialmediaproblems @ninadobrev.”

Ale nie ma się czym martwić! Dobrev się nie pogniewała, ponieważ okazało się, że Stowell nie był jedynym wybrakowanym w świecie social media… 26-letnia aktorka także go nie śledziła! Napisała na Twitterze,

“Ten dziwny moment, kiedy zdajesz sobie sprawę z tego, że także go nie followujesz i robisz to zanim zdąży się zorientować.” LOL!

Szczęśliwie, ta dwójka postanowiła naprawić ten problem. Teraz oboje followują się na Twitterze, więc wreszcie możemy ich rozważyć jako prawdziwą parę… Phew!

Dobrev i Stowell zaczęli być ze sobą widywani w czerwcu, jakiś czas później zostali zauważeni podczas pocałunku w West Hollywood. Od tamtego momentu para była razem na wielu wyjazdach, a także została uchwycona podczas okazywania sobie uczuć w takich miejscach jak Nowy Jork, czy nawet St. Tropez! Po wspólnym udziale w kolacji na cześć Eli’ego Mizrahi, która miała miejsce podczas New York Fashion Week w zeszłym miesiącu, jedno ze źródeł zdradziło E! News,

“Możesz stwierdzić jak bardzo są w sobie zakochani choćby po sposobie w jaki ze sobą rozmawiają oraz jak się wobec siebie zachowują. Austin jest wielkim gentlemanem i traktuje Ninę z wielkim szacunkiem.”

Pokazali powagę tej relacji pojawiając się niedawno wspólnie na czerwonym dywanie podczas premiery najnowszego filmu z udziałem Stowella, “Bridge of Spies,” która odbyła się podczas New York Film Festival.

Uroczo!