Wygląda na to, że Nina poleciała do Nowej Zelandii nie tylko wypoczywać, ale także by wziąć udział w krótkiej sesji dla portalu Beautycoach.com. Zdjęcia są prześliczne, a sama Nina wyszła na nich zjawiskowo! Aktorka opowiada także o kosmetykach, które zabiera ze sobą w podróż. Przeczytajcie sami!

Cześć Beautybeach.com!
Spędziłam ostatniego Sylwestera w Australii i świetnie się bawiłam, dlatego też nie mogłam się doczekać,  by tego roku wrócić na południe i odwiedzić Nową Zelandię na Sylwestra. Nowa Zelandia okazała się inna niż Australia, była bardziej relaksująca, spokojna, ale także przeżyłam tu więcej przygód. Niezależnie od tego, czy przemierzaliśmy nowo odkryte trasy 4runnerem, czy opalaliśmy się obok jeziora Wakatipu, oto lista produktów bez których nie mogłam się tam obejść!
1. IT Cosmetics Travel Size Your Skin But Better CC Cream z filtrem 50+ jest prawdziwą bombą. Jego mały rozmiar sprawia, że możesz go wrzucić do swojego bagażu na spontaniczny weekend za miastem, a dzięki temu, iż ma on filtr, nie musisz już zabierać kolejnego produktu! Lubię dać odpocząć mojej twarzy od makijażu, gdy jestem na wakacjach i ten krem zamiast ciążyć mi na skórze sprawia wrażenie, jakbym w ogóle nie miała go na sobie.
2. Mascara jest takim produktem, który zabrałabym na bezludną wyspę. Zawsze mam ją przy sobie! Nie chcąc się martwić, że tusz spłynie po opalaniu się na słońcu, używam L’Oreal Voluminous Waterproof Mascara Black Brown. Brązowy odcień nadaje moim rzęsom naturalny wygląd, bo nie ma nic gorszego niż nieestetyczne grudki na plaży!
3. Uwielbiam podczas podróży mieć ze sobą jakąś część domu, dlatego też zawsze pakuję świeczkę w słoiczku Mini Capri Blue Iridescent. Braki w rozmiarze nadrabia zapachem i designem i uwielbiam to, że odtwarza ten zapach wszędzie, gdzie się znajdę.

Link do galerii:
+ 6 zdjęć | Photoshoots > 2015 > Session 001