Pojawił się kolejny wywiad, którego Nina udzieliła podczas wczorajszej premiery “XXX: The Return of Xander Cage” w Londynie. Aktorka porozmawiała tym razem z HEY U GUYS na temat filmu, Vin Diesela oraz “Flatliners.”

Cześć Nina! Jak leci? Jak się masz?
Mam się dobrze, a ty?

Nieźle, nieźle. Wyglądasz jakby ci było zimno, taki mamy ten styczniowy wieczór. Ten film jest tak fajny, czy tak samo fajnie było nad nim pracować?
Dla mnie nawet fajniejsza była praca nad nim, niż samo jego obejrzenie. Śmialiśmy się całymi dniami, każdego dnia, ja szczególnie, ponieważ nie musiałam do tego podchodzić tak poważnie, wszyscy pozostali walczyli i musieli ocalić świat, a ja jedynie podróżowałam po ich śladach i za dużo gadałam przez cały czas. Więc to była sama przyjemność.

Byłam na przesłuchaniu do tego, nie dostałam od razu angażu, poszłam na przesłuchanie, walczyłam o to, ponieważ… Niespodzianka, niespodzianka, nie sądzili [od razu], że mogę być kujonowatą dziewczyną znającą się na technologii. Ale dobrze mi poszło przesłuchanie, udało się i bardzo się z tego cieszę. Zadzwonił do mnie Vin, kiedy stało się to oficjalne. Spędzałam święta w Park City z moją rodziną i to był naprawdę najlepszy prezent jaki mogłam dostać na święta w zeszłym roku.

dalsza część tłumaczenia w rozwinięciu

Jak sądzisz, co sprawia, że Vin jest taki wyjątkowy? 
Myślę, że to ta pasja, którą posiada, do wszystkiego co robi. Nie zaczyna pracy nad projektem, w który całkowicie nie wierzy swoim sercem. Kocha Xandera Cage. Kocha tą franczyzę. Tak dobrze się bawi kiedy jest na planie. Widziałam go uśmiechniętego i zadowolonego, niż w jakichkolwiek innych okolicznościach. Więc, uważam, że kiedy coś jest twoją pasją, przekłada się to [na efekty].

Uwielbiam akcję! Jestem dzieckiem akcji. Chłopczyca siedząca we mnie jest bardzo sfrustrowana i chce robić więcej, więc…

Sequel? Wróciłabyś po więcej akcji?
Trzymam kciuki!

Zapytam jeszcze o coś bardzo szybko. Pojawisz się także w remake’u Flatliners. Ekscytujesz się? Jak doświadczenia?
Tak. Jestem bardzo podekscytowana. Nie widziałam w nim jeszcze siebie, ale Flatliners jest takim kochanym filmem. Myślę, że zrobiliśmy coś naprawdę fajnego w remake’u. Pozostaje wierny oryginałowi w wielu kwestiach, a technologia teraz… Lekarze faktycznie mogą robić rzeczy tego typu, mieliśmy odpowiednią technologię, która nas wspierała. Więc.. Dobrze się bawiliśmy pracując nad tym.

Dziękuję ci bardzo za poświęcony czas!