etonline.com:
The Vampire Diaries dopiero zapremierowało ze swoim ósmy, a zarazem ostatnim sezonem, a my już dostaliśmy ataku paniki na samą myśl o konieczności pożegnania się z naszymi ulubionymi nieumarłymi.
Aby pomóc wam przygotować się na początek końca, ET zadzwoniło do kobiety posiadającej wszystkie odpowiedzi, twórczyni i producentki wykonawczej serialu Julie Plec, aby zdobyć ekskluzywne detale na temat “silnego” zakończenia całej serii.
ET: Przejdźmy od razu do kluczowego tematu. Jak idą sprawy ze ściągnięciem Niny Dobrev, aby odegrała ponownie rolę Eleny?
Julie Plec: Mam dobre przeczucia odnośnie tego! Rozmawiałyśmy i wiem, że ona na 100% chce być w tym i ja, oczywiście, na 100% też tego chce, więc wszystko teraz sprowadza się do takich głupstw, jak grafik. Szczerze, powiedzmy sobie tak: Byłabym zdewastowana, gdyby to nie wypaliło, więc mam takie przeczucie, że karty są po naszej stronie.
Jeśli Nina wróci, jak bardzo podekscytowana jesteś możliwością zrealizowania tej wizji, która tkwiła w twojej głowie przez tak długi czas, wprowadzeniem jej do serialu?
[Śmiech] Och, jestem bardzo podekscytowana. Będziemy jej trochę dostarczać przez cały sezon. Wizje Damona, wspomnienia, odegrają dużą rolę w tym sezonie. Patrzyłam na wczorajsze sceny [premierowego odcinka 8 sezonu] i dotarło do mnie jak dużo emocji, nostalgii i słodkości wprowadza samo pojawienie się jej twarzy. To świetne, że możemy mieć ją przy takim sposobie narracji.
Mieliśmy tyle epickich miłości w tym serialu. Czego możemy oczekiwać w kwestii romansów w tym finale?
Cóż, kiedy zmierzasz do końca, możesz zrobić cokolwiek ci się podoba. Możesz rozdzielić brutalnie parę, możesz ich ze sobą połączyć na zawsze, możesz zdeklarować miłość w epicki sposób. Możesz zrobić wszystko — i taki mamy właśnie zamiar.
Czy możliwe jest, że zobaczymy jeszcze przed końcem jakiś ślub w Vampire Diaries?
Cóż, gdybyśmy stworzyli listę rzeczy, na które wszyscy czekają, aby zobaczyć, to także by się tam znalazło.