To był emocjonujący tydzień dla wielu fanów The Vampire Diaries, ze względu na zaskakującą informację o odejściu Niny Dobrev z serialu.
Pojawiło się wiele pytań: Co dalej z serialem? Na kim teraz się skupi? Czy stacja The CW zapłaci za terapię fanów Damona i Eleny? (powinni.)
Jedno pytanie, jednakże, które ciągle się pojawia i wydaje się, że bazuje głównie na spekulacjach rozsiewanych przez ludzi śledzących portale plotkarskie, a nie oglądających tak naprawdę TVD, to:
Czy Nina Dobrev opuściła The Vampire Diaries przez swoje rozstanie z Ianem Somerhalderem?
Fani i media lubią pytać, czy opuszcza serial z powodu zranionego serca, czy zbyt dziwnej atmosfery na planie, po tym jak Nina i Ian się rozstali, a on związał się z Nikki Reed, z którą jest aktualnie zaręczony.
To pytanie zdaje się pojawiać wszędzie, więc oto co możemy wam na ten temat powiedzieć:
1. Według wielu źródeł pracujących na planie serialu, Nina Dobrev i Ian Somerhalder nie mieli żadnego problemu w pracy ze sobą, pomimo zakończonego w 2013 roku związku. Źródła zdradziły mi, że nigdy nie widziały żadnego rodzaju niezręczności pomiędzy tą dwójką, za kulisami. Są profesjonalistami w tym co robią oraz się wzajemnie wspierają.
Nina udzieliła nam w styczniu 2013 wywiadu (wiedziała już wtedy, że odejdzie) gdzie opowiedziała o pracy z Ianem, po ich zerwaniu:
czytaj więcej w rozwinięciu newsa
“Jeśli byłaś z kimś przez tak długi czas, oczywiście, ta osoba posiada cechy, które ci się podobają i to się nie zmienia tylko dlatego, że już nie jesteście razem. Nadal żywię do niego wiele szacunku i miłości, to się nie zmieniło. Nie powinno. W przeciwnym razie, dlaczego bym z nim była?”
2. Wiele źródeł potwierdza także, że Nina mówiła o chęci odejścia z TVD po szóstym sezonie, zanim jeszcze zerwała z Ianem. Zresztą, jak sama zaznaczyła w swojej wiadomości na Instagramie, “zawsze wiedziałam, że chcę aby historia Eleny była sześcio-sezonową przygodą.” Główna obsada podpisała kontrakty na sześć sezonów, więc każdy z nich po tym czasie mógł zdecydować, czy chce to ciągnąć dalej.
3. Więc dlaczego odchodzi? Cóż, Nina chce pracować przy filmach, co jest niemożliwe, kiedy spędza się tak dużo czasu w Atlancie. Poza tym, praca nad serialem jak The Vampire Diaries może pochłaniać niewiarygodnie dużo godzin, szczególnie kiedy ktoś wciela się w wiele ról — czasami grając kilka osób w jednej scenie. (Spytajcie Sarah Michelle Gellar jak wyglądała jej praca przy serialu Ringer oraz co naprawdę poczuła po jego zakończeniu, myślę, że usłyszycie to samo. Orphan Black także działa w podobny sposób, co pochłania kilka dodatkowych dni na produkcję każdego z odcinków, aby Tatiana Maslany nie umarła z wycieńczenia.) Według źródeł, w dużej mierze dlatego właśnie Katherine została zabita w zeszłym roku. Taka praca to zwyczajnie zbyt wiele na dłuższy okres czasu.
4. Nina także, do waszej informacji, jest naprawdę wdzięczna za to, co dało jej TVD. W marcu 2013 roku udzieliła nam wywiadu, kiedy już wiedziała o swoim odejściu, można w nim wręcz poczuć emocjonalną walkę, przy każdej jej odpowiedzi.
Powiedziawszy to wszystko… Tak, każdy zdaje sobie sprawę z tego, że pracowanie z ex, włącznie z koniecznością kręcenia z nim miłosnych scen, nie jest idealnym miejscem pracy. Wszyscy jesteśmy jedynie ludźmi. Rozumiemy to. Zerwania są trudne. Ale czy Nina odchodzi z serialu, ponieważ nie wyszło jej z chłopakiem? Nie. Czy zdecydowałaby się zostać na kolejny sezon, gdyby nadal była z Ianem? Szczerze, z tego co słyszałam od lat, z różnych źródeł pracujących na planie, naprawdę nie sądzę. Taki miała plan od samego początku.
Poza tym, warto pamiętać, że najlepsza akcja może dopiero się pojawić w The Vampire Diaries. Nina była jego sercem, z pewnością, a Damon i Elena (oraz Stefan i Elena) pozostaną jednymi z najwspanialszych, opowiedzianych w telewizji historiami miłosnymi, ale niektóre seriale poradziły sobie ze stratą głównych gwiazd w bardzo zaskakujący sposób. (The Good Wife po śmierci Willa; Two and a Half Men po utracie Charliego Sheena; Grey’s Anatomy po odejściu Katherine Heigl. I T.R. Knight. I Sandry Oh.)
Więc, ludzie, nie zapominajmy o nadziei.
Ciekawe ile im Plec zapłaciła, żeby tak zmotywowali do oglądania 7 sezonu bez Niny :)
Bez przesady. Nie tylko Nina ma fanów w tym serialu. Ja też uważam, że bez Eleny serial nie ma sensu chociaż jeśli zrobią wszystko tak jak planowali, a reszta to pokazanie dalszych losów braci po jej śmierci to nie musi być tragedii. Oby tylko nie przeciągali tego w nieskończoność i nie przerabiali zamkniętych wątków tak jak w 5 i 6 sezonie.
A co do utraconych postaci w Greys Anathomy to nadal przeżywam odejście Christiny.