Dni The Vampire Diaries mogą być policzone — jeśli jedna osoba z głównej obsady nie zdecyduje się zostać.
Główne trio TVD — Nina Dobrev, Ian Somerhalder i Paul Wesley — są w trakcie rozmów w studio i jak na razie, tylko dwoje z trójki aktorów podpisało kontrakt na siódmy sezon, jak dowiedziało się E! News. Wspomniana gwiazda (Nina, Ian lub Paul) nie jest pewna, czy chce kontynuować [serial], donoszą liczne źródła z wewnątrz, z którymi rozmawialiśmy. (Warner Bros. nie komentuje negocjacji kontraktów.)
The Vampire Diaries, którego szósty sezon rozpoczyna się w październiku, jest odnoszącym sukcesy serialem stacji The CW, który zanotował najwyższy w historii wskaźnik oglądalności premiery w 2009 roku (5.7 milionów wiidzów). Piąty sezon oglądało ponad 2 miliony widzów, co jest nadal całkiem dobrym wynikiem według standardów The CW.
Jeśli wszyscy główni aktorzy (Nina, Ian i Paul) podpiszą kontrakty na siódmy sezon, serial będzie miał spore szanse na jego zamówienie. Słyszeliśmy, że możliwe jest także to, że stacja będzie i tak kontynuować, nawet bez trzech głównych gwiazd, koncentrując wówczas fabułę na pozostałych postaciach.
“Sądzę, że serial będzie trwał tak długo, jak aktorzy będą chcieli w nim grać,” powiedziała producentka wykonawcza TVD, Julie Plec podczas naszego wywiadu na Comic-Con, kilka tygodni temu. “Wiesz, spójrz, wszystkich obowiązują kontrakty. Wiem, że mamy plany na szósty sezon, mamy plany na siódmy sezon. Wiem, że nasi szefowie mają plany odnośnie ósmego, dziewiątego i dziesiątego [sezonu]. Powiedziałam, że chcę być tego częścią tak długo, jak będę miała pewność, że mogę opowiadać dobre historie oraz tak długo, jak zespół ludzi, z którymi pracuję, będzie chciał to robić, będą temu oddani i zaangażowani. Więc, na razie jest w porządku, wiesz. Zobaczymy jak długo możemy się utrzymać, robiąc to dobrze. Chcemy mieć pewność, że nie zaczniemy ssać.”
Plec zdradziła także, że pomysł na finałową scenę całej serii, na który wpadła razem z Kevinem Williamsonem cztery lata temu, nadal może zostać zrealizowana.
Nie wiem kto jeszcze nie podpisał, ale wydaje mi się, że może to być Paul. Słyszałam niedawno od jego fanek, że gdzieś wyczytały, że nie jest on zainteresowany przedłużeniem kontraktu. Chociaż w sumie może to być każdy z nich.
Paul na któreś z konwencji podobno powiedział że sezon 7 będzie jego ostatnim.
Nina chyba będąc w Chinach mówiła że chce kontynułowac TVD.
A skończy się pewnie na tym, że i tak wszyscy przedłużą kontrakty.
Ian za to cały czas mówi że sezon 6 może byc ostatnim. Więc ja bym stawiała na niego, jeśli ten cały artykuł jest w 100% prawdziwy.
Tak sobie teraz pomyślałam, że pewnie chcą podnieść oglądalność 6 sezonu i reklamują tym, że ktoś czegoś nie podpisał: “oglądajcie, bo to może być ostatni raz”.
Aktualnie sądzę, że to może być każde z nich ;) Paul zawsze otwarcie przyznaje, że dla niego fabuła w tym serialu ma średni sens, więc nie zdziwiłabym się, gdyby mierzył wyżej. Nina też jest bardziej nastawiona na nowe produkcje, filmy, Nie wiem jedynie jakie podejście ma Ian.
“Chcemy mieć pewność, że nie zaczniemy ssać” – a to ciekawe :)
Mnie się wydaje, że Plec zrobi wszystko, żeby ustawić im tak terminy, żeby nie kolidowały z innymi ich planami. Ale tak jak pisałam wcześniej moim zdaniem to jest taka podpucha.
Yvette oby, oby :)
Po pierwsze te plotki mogą być wyssane z palca, mogą być nadinterpretacją lub przedstawieniem jakiegoś faktu wyrwanego z kontekstu, a skończy się tak, że wszyscy podpiszą. Po drugie może celowo rozpuszczają takie wieści przed startem nowego sezonu, żeby podtrzymać zainteresowanie serialem, żeby widzów zmotywować do oglądania (bo może zaraz ktoś odejdzie z serialu, ale nie wiemy kto, nie wiemy jak, jesteśmy ciekawi itp.). A po trzecie – wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ktokolwiek z tej trójki się wahał. Serial to zawsze popularność i stały dochód, słowem – w przypadku głównych postaci – ciepła posadka na kilka lat. Ale nie ukrywajmy, że poziom serialu leci na łeb na szyję, 4 i 5 sezon nie były już tak ekscytujące jak pierwsze trzy, właściwie część fabuły to powtarzanie w kółko tych samych schematów, oglądalność też spada. Poza tych Ian i Paul są już po 30-tce i może im się zwyczajnie nie chce “wydurniać” w serialu dla nastolatek o wampirach, który jest trochę przeciągany na siłę. Może liczą na inne role, a wiązanie się na kilka lat z taką produkcją im to utrudnia.
A Ian nie potwierdził, że 6 sezon jest jego ostatnim? na cc’14 myślałam, że to zrobił, przynajmniej tak mówił tumblr. Ja mam nadzieję, że skończą już i o s7 nie myślą, , 5 był już straszny, a tu jeszcze 6sty.. i tak podziwiam, tą cierpliwość np,. na comiccon to odpowiadanie na tysiące głupich pytań szalonych fanek i niezbyt rozgarniętych pań dziennikarek, pytających ciągle o to samo, potrafić tyle mówić o swoich postaciach, które co jak co, ale są tak proste.. i mieć te prawie 36lat jak Ian
Nie wiem jak tam Wy, ale ja uwielbiam sezon 4 – to mój ulubiony. Wreszcie mogłam zobaczyć Elenę jako wampira i z wyłączonymi uczuciami. Jak dla mnie to najciekawsza jej odsłona w tym serialu. A pierwszego nie mam ochoty już oglądać (oprócz retrospekcji) – początki, sprawy liceum, potańcówki i inne pierdoły to nie moje klimaty. Nie wiem czym ludzie się tam tak podniecają. Ostatnio przeglądałam zdjęcia z 5 sezonu i gdyby nie Aaron i Podróżnicy to nie był wcale zły. Także czekam na 6.
Ian nic takiego nie potwierdził. Powiedział, że 6 może być jego ostatnim. Myślę, że nie jest dla niego problemem odpowiadanie na pytania fanów, bo ich szanuje i jak to zwykle powtarza bez fanów nie byłoby tego serialu. Można sobie mówić co się chce na TVD, ale aktorzy tam grający zdobyli popularność właśnie dzięki temu, że tam grali. Ian był znany wcześniej z LOST, ale nie wykorzystał tego, bo chciał grać w ambitnych filmach i odrzucał inne role, które mu proponowano. Dzięki TVD znów jest na topie i potrafi to docenić, co okazuje min. w ten sposób, że nie marudzi, gdy ktoś setny raz zadaje mu to samo pytanie :)
Natomiast co do sezonów – moje ulubione to 3 i 4, a jeśli chodzi o 5 też nie był taki zły . Błędem natomiast jest to, że zaczyna się jakiś ciekawy wątek i potem w głupi sposób go kończy jak np. Augustine, który został spłycony do granic możliwości, bo pewnie nastolatki zadaniem scenarzystów nie udźwignęłyby tematu eksperymentów na ludziach (tutaj wampirach). To na pewno powinni poprawić.
no popularność to oni zyskali dzięki temu, jak i aktorzy innych seriali, w sumie są gwiazdami jednego serialu, może kiedyś z tego wybrną, jeśli chodzi o fanów no to ja wiem, że bez nich by tego nie było i może przyjemność jemu jak i reszcie to sprawia, a i taka praca, ja po prostu podziwiam dużo mówią, chociaż praktycznie nie ma już o czym mówić, ale o to w tym chodzi. Ja uwielbiam sezony z Originals, s5 zupełnie mi do gustu nie przypadł, stąd nie jestem ciekawa sezonu 6