Podczas niedawnej wizyty w Chinach, Nina nagrała krótki spot reklamujący jedną z gier MMORPG, TERA Online. Gracze mają możliwość wcielenia się w jedną z postaci i kierowania jej działaniami. Jest ona dostępna także dla polskich użytkowników, na stronie tera-online.pl ;) Lubicie tego typu gry? Niżej znajdziecie Dobrev zachęcającą do zagrania.
Witam graczy TERA! Jestem Nina Dobrev i mieszkam w USA. Grałam trzy różne postacie w telewizyjnym dramacie i kocham zgłębiać różne części mojego życia.
Klan Castanic w TERA jest buntowniczy, niezależny, seksowny i tajemniczy. Zupełnie jak moja postać Katherine.
Ludzie. Mili, bystrzy, zdrowi, energiczni… Zupełnie jak Elena, wiecie?
Wysokie Elfy. Eleganckie, piękne, posiadające idealne ciała. Tak jak Amara.
W sercu każdego mieszka seksowny diabeł. Nie potrzeba komentarzy, po prostu wejdźcie do gry i bądźcie tak najbardziej genialną wersją samych siebie, jak tylko to możliwe.
Stroje w TERA zostały zaprojektowane przez Victoria’s Secret. Są ekstremalnie seksowne. Wcielcie się w najlepszą wersję samych siebie.
Jako fanka RPG chętnie bym w tę grę zagrała, ale reklama nie zachęca wcale. Nie ma w tym winy Niny, bo to nie ona przygotowywała ten spot tylko w nim wystąpiła. Widać, że chcą zachęcić fanów TVD do kupna gry, bo ktoś kto nie ogląda TVD to nie wie kto to Katherine, Elena i Amara, a jeśli miałby się kierować tylko tą reklamą to raczej się nie skusi. Ogólnie bawi mnie opis Wysokich Elfów – z pewnością ich idealne ciała są wyznacznikiem dla graczy, aby te postać właśnie wybrać :D :D :D
Troszkę infantylna reklama. Nina moim zdaniem powinna z większą rozwagą wybierać projekty w które się angażuje. Bez przerwy coś reklamuje, a to soczewki, a to ciuchy, szampony, a teraz gry. Już nie wspomnę o kryptoreklamach, czyli mówieniu o “ulubionych” kosmetykach (oczywiście jednej firmy) w wywiadach.