Producentka wykonawcza The Vampire Diaries, Julie Plec porozmawiała niedawno [przed emisją odcinka 4×22 “The Walking Dead”] z portalem TV Fanatic, gdzie opowiedziała trochę o Katherine, Elenie oraz trójkącie miłosnym.
TV FANATIC: Czy Katherine naprawdę chodzi tylko o odzyskanie wolności, czy jest jeszcze coś, o czym nie wiemy?
Julie Plec: Rzeczą, która jest interesująca w Katherine w tym roku, jest to, że ona zawsze gdzieś tam była, rozwijaliśmy ją jako postać, która zawsze przetrwa, wojowniczkę, bardzo egoistyczną, stawiającą się na pierwszym miejscu i sądzę, że to zrobiło swoje za nią i sprawiło, że stała się trochę szalona, na różne sposoby.
Jak każdy w serialu, jest kimś kto – kiedy już wszystko zostanie zrobione i powiedziane – zwyczajnie potrzebuje spokoju. Jej brak zdolności do osiągnięcia tego dla siebie, sprawił, że stała się bardzo odważna i agresywna i to się nie zmieni przed końcem sezonu.
TV FANATIC: Wiemy, że głównym celem Eleny jest teraz zabicie Katherine. Możemy oczekiwać dużych, epickich konfrontacji w kolejnym odcinku lub finale?
Julie Plec: Tak, możecie oczekiwać wielu momentów pomiędzy Eleną i Katherine, w ciągu następnych tygodni, które pozostawią za sobą kilka głębokich blizn.
TV FANATIC: Emocjonalnie, fizycznie czy jedno i drugie?
Julie Plec: Wszystkich z wymienionych.
TV FANATIC: Trójkąt Damon/Elena/Stefan. Powraca do życia, czy dzieje się teraz zbyt wiele?
Julie Plec: Zdecydowanie jednym z utrzymujących się pytań, na które odpowiemy w ostatnich dwóch odcinkach, jest to, czy Elena, która powróciła do bycia normalną wersją samej siebie, powróci także do swoich prawdziwych uczuć. To pytanie zdamy i odpowiemy na nie przed końcem sezonu i to zdecydowanie wydaje się być bardzo trwałe, to zmieni życie całej ich trójki.