Podczas Festiwalu Filmowego w Toronto Nina udzieliła wielu wywiadów, między innymi dla teen.com. Aktorka opowiada w nim o swoim filmie, The Perks of Being a Wallflower, granej w nim przez siebie postaci, skomplikowanych związkach, zrobieniu sobie tatuażu oraz posiadaniu dzieci. Aktorka powiedziała nawet coś po rosyjsku!

Niet! Niet! Pamiętam, że moja trenerka gimnastyki zawsze to powtarzała. Niet!

Na temat swojej postaci z filmu The Perks of Being a Wallflower.

Za każdym razem gdy ktoś mnie prosi, abym opisała Candace myślę sobie ‘Więc, jest blondynką i ma niebieskie oczy, jest naprawdę fajna, jest jedną z moich przyjaciółek z [planu] serialu. I wtedy zdaję sobie sprawę z tego, że to nie Candice Accola. Candace z The Perks of Being a Wallflower.

Ambitna. Przewodnicząca każdego klubu. Okay, nie potrafię w taki sposób. To trudne. Jest po prostu dziewczyną, która chce być najlepsza we wszystkim co robi. I chce kontrolować wszystko co robi.

Wiele postaci, które grasz wydają się mieć skomplikowane związki.

Myślę, że każdy związek jest skomplikowany. Z przyjaciółmi, z chłopakami, z rodzicami. Ten film jest tego bardzo dobrym przykładem. Pokazuje jak skomplikowane jest życie i szkoła, nasze doświadczenia. I to jest w porządku, ponieważ każdy tak ma, nie tylko ty.

dalsza część tłumaczenia w rozwinięciu newsa

Dlaczego scena w klinice nie pojawiła się w filmie?

Nakręciliśmy to, tak. Nakręciliśmy scenę w klinice oraz kilka scen po niej następujących, ale niestety na film został narzucony R rating [zobacz], był trochę zbyt mocny, więc musieliśmy je wyciąć aby widzowie, dla których film został zrobiony mogli go obejrzeć. Ale myślę, że te sceny znajdą się na DVD.

Czy to była trudna scena do nakręcenia?

Tak. To było zdecydowanie trochę szalone. Ale wiesz, to coś przez co przechodzi wielu ludzi. To była ważna część książki oraz to był duży moment dla… Znaczy się, Candace i Charlie żyli jakby osobno przez pewien czas i ta tragedia była tym, jak w wielu innych przypadkach, co zbliża do siebie ludzi.

Pytanie od fanki Catherine: Do Niny – Pochodzę z Rosji i tak bardzo cię kocham! Twoja mama napisała na twitterze, że znasz kilka rosyjskich słów, czy możesz proszę coś powiedzieć?

Świetna robota, mamo. Sposób na zawstydzenie mnie. Ja ljublju tiebja, tak myślę. To znaczy ‘kocham cię’. Tak sądzę, ale mogłam coś pomieszać. Przepraszam.

Pytanie od fanki Melody: Czy zrobiłabyś sobie kiedykolwiek tatuaż i co by to było?

Szczerze, to przechodzę przez tyle faz przez co czuję, że gdybym zrobiła sobie tatuaż to zaraz bym się nim znudziła. Nie potrafię się niczemu takiemu poświęcić na resztę życia. Ale jeśli bym zrobiła, to musiałoby być to coś takiego naprawdę na całe życie. Jedyną rzeczą, która mi przychodzi do głowy i która byłaby czymś pewnym to gdybym miała dzieci… Nie sądzę abym wytatuowała sobie ich imiona na swoim ciele, ale.. Kiedy się urodziłam oraz kiedy mój brat się urodził, nasza mama odbiła sobie nasze rączki w glinie. Więc sądzę, że także bym to zrobiła i wytatuowałabym sobie te małe rączki na swojej dłoni oraz na swojej stopie. Ponieważ nawet jeśli twoje dzieci staną się masowymi mordercami, to nadal będą twoimi dziećmi. Czy ci się to podoba czy nie. To się nie zmieni.