NDobrev.pl | Twoje najlepsze, polskie źródło informacji o aktorce Ninie Dobrev » Tłumaczenie artykułu & wywiadu z Seventeen





6 Sep 2012




       Tłumaczenie artykułu & wywiadu z Seventeen

Łatwo jest pomyśleć, że Nina Dobrev jest jak te ładne, popularne dziewczyny z twojej szkoły. Ma seksownego chłopaka (Iana Somerhaldera, jej kolegę z planu serialu The CW, The Vampire Diaries), zawsze wygląda perfekcyjnie oraz jest z natury słodka i pewna siebie. Ale Nina ma także swoją inną odsłonę, która nie jest widoczna dla wszystkich każdego dnia. Kiedy jest ze swoimi przyjaciółkami (a zarazem koleżankami z planu The Vampire Diaries) – Kaylą Ewell, Sarą Canning, Candice Accolą oraz Kat Graham, staje się wesołą, zabawną wersją samej siebie, biorąc udział w wycieczkach i organizując wspólne gotowanie. W rzeczywistości, raz w roku porzuca swoją pracę oraz chłopaka na rzecz babskiego weekendu. W tym roku: Disney World!

“Mam ochotę na Funnel Cake oraz pop, i zachowywać się po prostu niedojrzale z moimi dziewczynami,” powiedziała 23-letnia aktorka. “Myślę, że to najważniejsza rzecz w spędzaniu czasu ze swoimi przyjaciółmi – nawet jeśli dorastasz, nigdy nie powinieneś przestawać się dobrze bawić.”

Postać Niny w jej nowym filmie, The Perks Of Being Wallflower, także posiada sekretne życie – ale o wiele bardziej mroczne. Nina gra uczennicę ostatniej klasy liceum, która wydaje się być bardzo poukładana jednak ukrywa fakt, że jej chłopak stosuje wobec niej nadużycia.

“Mam nadzieję, że dziewczyny zobaczą jej sytuację i nauczą się z niej czegoś,” powiedziała Nina. “W liceum łatwo jest się poczuć tak jakbyś był jedyną osobą, która przechodzi przez konkretną rzecz bądź zmaga się z konkretnymi emocjami. Liczę na to, że film pokaże iż wszyscy – nawet ludzi, których uważasz za perfekcyjnych – przechodzą przez coś trudnego. Nikt nie jest z tym sam.”

Nina nie była nigdy na takim etapie poczucia wyobcowania, jakie jest sercem Perks. Posiada jednak swoje własne doświadczenia, z których mogła czerpać. Na drugim roku w jej artystycznej szkole średniej w Scarborough (Ontario), Nina miała przepełniony rozkład dnia takimi aktywnościami jak taniec, siatkówka oraz praca, do której chodziła po szkole. Nie wspominając nawet o jej konkurencyjnej karierze gimnastyczki oraz pierwszej dużej roli w serialu Degrassi: The Next Generation. Ale to wszystko powodowało, że często czuła się tak jakby nigdzie nie przynależała.

“Nikt nie mógł powiedzieć, że robił te rzeczy co ja, jak aktorstwo, co było nawet fajne,” powiedziała. “Ale omijało mnie dużo szkoły kiedy kręciłam na planie albo podróżowałam, więc zawsze czułam się trochę poza obiegiem.”

Dzięki temu Nina zyskała dużą niezależność:

“Nie potrzebuję innych ludzi aby mnie uszczęśliwiali,” mówi. “Cieszy mnie ich towarzystwo, ale mogę być szczęśliwa także w towarzystwie samej siebie.”

I nie czuje się już dłużej jak outsider: Ma karierę, którą kocha oraz związek i przyjaciół, którzy ją uszczęśliwiają oraz trzymają twardo na ziemi. Nina porozmawiała z magazynem Seventeen na temat tego jak zbudowała życie, które zawsze chciała posiadać – pozostając szczerą z samą sobą.

tłumaczenie wywiadu znajdziecie w rozwinięciu

Ciężko jest uwierzyć, że byłaś kiedykolwiek outsiderem! Co sprawiło, że się tak czułaś w liceum?

Miałam wielu przyjaciół w różnych grupach, ale nigdy nie należałam do jednej, konkretnej grupy – byłam zapalonym sportowcem, ale brałam także udział w zajęcia ze sztuki wizualnej oraz spędzałam czas z dzieciakami z kółka teatralnego. Byłam popychana w tak wiele różnych kierunków, że zazwyczaj czułam się jak piąte koło. Ale nie żałuję tego, ponieważ spróbowałam trochę wszystkiego a to jest celem szkoły średniej. Szukasz tego co cię inspiruje oraz sprawia, że jesteś szczęśliwy. Ja ostatecznie znalazłam to w aktorstwie.

Myślisz o siebie jako o “wyrzutku”?

Myślę, że takie osoby są niesamowicie intuicyjne oraz obserwują swoje otoczenie, chłoną z niego o wiele więcej. To tego rodzaju wyrzutek, którym ja byłam – w ciszy obserwowałam oraz uczyłam się na błędach innych ludzi, abym nie musiała ich powtarzać.

Twoja postać w The Perks Of Being Wallflower jest w toksycznym związku. Jak to było wcielać się w dziewczynę znajdującą się w tak poważnej sytuacji?

To naprawdę ciężki temat i mam nadzieję, że moja postać da dziewczynom pewne perspektywy. Myślę, że najczęściej dziewczyny pozwalają na nadużycia [wobec siebie], ponieważ są zawstydzone. Powiedzmy, że dziewczyna zacznie się kłócić ze swoim chłopakiem i on ją uderzy. W pierwszym momencie jest w szoku, ale kiedy znajduje czas na ochłonięcie, zaczyna myśleć ‘Cóż, sprowokowałam go. To po części moja wina.’ Naprawdę trudno jest pozostać obiektywnym w tego rodzaju sytuacji – ona wie, że to nie powinno się wydarzyć ale jest tak zawstydzona, że na to zezwala, więc zaczyna udawać że nic takiego nie miało miejsca albo zaczyna to uzasadniać oraz usprawiedliwiać. Ale nie ma żadnego usprawiedliwienia dla nadużycia. Dlatego właśnie jest to tak ważne aby pokazać dziewczynom, że nie jest to ich winą.


Jak sądzisz, co jest kluczem do dobrego związku?

Upewnij się, że zawsze się uśmiechasz! Myślę, że ludzie powinni być z osobą, która sprawia że się uśmiechają. W chwili kiedy już się nie uśmiechasz, nie powinnaś być w związku. To jest to czego się dowiadujesz poprzez dobre bądź złe doświadczenia z chłopakami, odkrywasz które cechy lubisz i nie lubisz w drugiej osobie. To część dojrzewania i zdobywania wiedzy. Zawsze powinnaś być z ludźmi, dzięki którym czujesz się najszczęśliwsza.

Jak dziewczyna może znaleźć tego typu związek?

Najlepsze związki to te, które są kontynuacją przyjaźni. Uważam, że musisz posiadać solidną przyjaźń aby mieć dobry związek. Znasz to, gdy wybierasz się z kimś na pierwszą randkę i stroisz się przez jakąś godzinę, zakładasz swoją najlepszą sukienkę a następnie, podczas randki mówisz o sobie wszystkie najlepsze rzeczy, które sądzisz że on chce usłyszeć? W ten sposób nie pokazujesz mu prawdziwej siebie. Jeśli jesteście pierwsze przyjaciółmi, nie ma żadnego udawania, żadnego grania.

Ty i Ian zawsze wyglądacie jakbyście mieli tak wiele zabawy, kiedy razem wychodzicie!

Wiesz co? Gdy po raz pierwszy byłam na okładce Seventeen, hasło na niej głosiło ‘Nina: Dlaczego nie chciałaby się spotykać z żadnym ze swoich kolegów z pracy.’ I teraz po dwóch latach… To zabawne, że to powiedziałam ale byłam szczera z tym w co wierzyłam. Uczysz się rzeczy o samej sobie i jedną rzeczą, której ja się nauczyłam jest ‘Nigdy nie mówi nigdy.’ Ale w tamtym czasie nie chciałam się spotykać z żadnym z moich kolegów z pracy – moim celem w serialu było bycie profesjonalnym. Ale czasami nie możesz nic poradzić na to z kim się połączysz, możesz jedynie z tym długo walczyć – co robiłam przez naprawdę, naprawdę długi czas.


Więc było coś na rzeczy od samego początku?

Kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy kręcić The Vampire Diaries, cała obsada była niesamowicie blisko. I ja, Ian oraz Paul [Wesley, który gra Stefana] byliśmy nierozłączni – cała nasza trójka. Byliśmy na początku przede wszystkim przyjaciółmi.

Pojawia się wiele plotek o małżeństwie dotyczących ciebie – jest w nich jakakolwiek prawda?

Jest tak wiele plotek! Co kilka miesięcy dostaję maile od moich rodziców, po tym jak przeczytali jakiś artykuł w gazecie, typu ‘Tylko sprawdzam aby mieć pewność, że nie wzięłaś ślubu… Oświadczył się?!?’ Nawet moi przyjaciele przesyłają mi Alerty Google. To przezabawne. Moi rodzice wzięli ślub młodo, ale ja osobiście nie sądzę aby był jakikolwiek pośpiech. Powiedzmy, że weźmiesz ślub jutro. Będziesz zamężna, miejmy nadzieję, przez resztę swojego życia. Więc jaką to robi różnicę, czy wyjdziesz za mąż jutro czy za pięć lat? Czy za dziesięć lat?

Pomiędzy swoją pracą i chłopakiem, bywasz zawsze zajęta – dlaczego twoje wyjazdy z przyjaciółkami są takim priorytetem?

Babskie weekendy z dziewczynami z Vampire Diaries stały się poważną sprawą! Podczas pierwszego razu, wszyscy faceci [z planu] robili sobie z nas żarty nawiązując do tego, jednak w dzień kiedy wyjeżdżałyśmy błagali aby móc się zabrać z nami. My odpowiedziałyśmy na to ‘Nie!’ To nasz czas na wypoczynek. Kiedy wyjeżdżamy, gotujemy razem kolację, oglądamy filmy, wylegujemy się na plaży oraz robimy masę zdjęć. To wycieczka i babskie pogaduchy – nie jesteście sobie w stanie wyobrazić rzeczy, o których rozmawiamy w samochodzie! Mamy tak dużo zabawy do rozładowania i nie czujemy się winne narzekając lub rozmawiając o swoich niepewnościach oraz rzeczach, z którymi sądziłeś że zmagasz się sam. Czasami nie masz czasu aby to zrobić kiedy jesteś zajęty. I nie jest to to samo dopóki nie spędzicie razem całego weekendu. Nie mam zbyt wielu bliskich przyjaciół, więc jest to ważne aby obdarzyć się tym czasem. Mamy wyjątkową więź.

 




         0



   Post został napisany przez: Sonja w kategorii: Artykuły, Wywiady